O mnie

Moje zdjęcie
http://daszewska.pl odkryłam kartę szczęścia, buduję radość, maluję, rysuję, piszę, otwarta na świat, ekstrawagancka, spontaniczna, żywiołowa. Rozpieram bariery. Namaluję Twój portret! Możesz u mnie kupić dowolny obraz! You can buy any paint You wish! Zapraszam do kontaktu! gg-5590534, mob.606 401 766, e-mail: dominika@daszewska.pl

wtorek, 9 października 2007

czerwona ważka


czerwona? blekitna? blada? zaciekawiona? oddycha szeptem. afirmuje piekno. ociepla spojrzeniem. tworzy wlasna mitologie? powoli usypia kosmicznym pylem nerwowosc. krew buzuje w zylach. mimika. halas. sztuka konwersacji.



energie zgromadzen towarzyskich rozswietla rozowym swiatlem alkohol nocy. upojona atmosferycznym szalem, wspolgra z duchem adrenaliny spotkan. potem cudownie zasypia kojacym snem przechodzac metamorfoze kolejna. zmieniajac stany skupienia.

bardzo szybko trzepocze skrzydelkami. smieje sie na pstrykniecie palcem. latwo wylac z niej jezioro placzu.

spieszy sie, szamocze i gna coraz predzej, by w koncu uswiadomic sobie, ze teraz trzeba zwolnic. zmienia kolory w zaleznosci od nastroju. ma wrazliwy sluch, wech i bystre oko. raczej naiwnie widzi ten swiat. potrafi sie cieszyc, zawstydzajac tym konserwatystow obyczajowych. spontanicznosc zachowan daje zludzenie niestalosci, ale to tylko sie wydaje.

melancholijnie wypija dwie kawy dziennie siadajac na galezi rozmyslan. daje sobie wtedy wytchnienie, a potem moze znow szybko dzialac pobudzona kofeinistycznym nalogiem.
to taki poczatkujacy kierowca samochodu, co robi zabki. zryw i podskok w zatrzymaniu naglym - tak cyklicznie... i ona tak ma.

zbyt emocjonalna, impulsywnie reakcyjna.
nie spi z niepokoju = spi w pokoju.
aktywna nad wyraz lub wyciszona jak szum lasu.
bardzo wesola lub bardzo smutna. kontrasty.
ciagle pobudzanie i uspokojenie.
w rzesach zapada sie odurzona miloscia.
narazona na zranienia wylicza smutki i radosci.


szuka.


spala sie plomien zycia w intensywnosci odczuwania.
co dzis mi powiesz na dobranoc???
prosze, napisz!













5 komentarzy:

EDi pisze...

Kolorowa... :)

Anonimowy pisze...

Nie płacz Dominiko, chyba że dla przyjemności.

Dominika Daszewska pisze...

jeszcze nie zdecydowałam, czy płacz sprawia mi przyjemność.
dlaczego mam nie płakać?

Anonimowy pisze...

No dobrze. Płacz.
Przepraszam za ten ludzki odruch z mojej strony. Zapewniam, że to się więcej nie powtórzy :))

Dominika Daszewska pisze...

ależ! niech się powtarza.
troche ludzkich odruchów tez jest mi potrzebnych ;-))