O mnie

Moje zdjęcie
http://daszewska.pl odkryłam kartę szczęścia, buduję radość, maluję, rysuję, piszę, otwarta na świat, ekstrawagancka, spontaniczna, żywiołowa. Rozpieram bariery. Namaluję Twój portret! Możesz u mnie kupić dowolny obraz! You can buy any paint You wish! Zapraszam do kontaktu! gg-5590534, mob.606 401 766, e-mail: dominika@daszewska.pl

sobota, 6 października 2007

dlaczego?


co ukrywam w bezmiarze morza moich łez...

jak daleko wypuszcze czasteczki mojego ducha, by nie opuscic ciala... moje mysli uciekaja ode mnie, od realnosci mojego materialnego swiata. to rodzaj obledu nieuleczalnego. wlasciwosc mozgu, czy natura? jesli mozg moze stworzyc boga to musi byc opetanym magicznym narzedziem, ktory tworzy zludne swiaty.


tak zatopieni w tych uludach... pogoni nie wiem za czym, szukaniu bogactw tego swiata zyjemy jakos tak troche ulomnie. a przeciez gory przeniesc mozna wcale nie uzywajac sil fizycznych.


mam silne przekonanie, ze mozemy duzo wiecej. mamy power, ktorego nie wykorzystujemy i nie rozumiem naprawde DLACZEGO?


6 komentarzy:

EDi pisze...

Bo jeszcze do tego nie dorośliśmy?

Dominika Daszewska pisze...

my to znaczy kto?

Anonimowy pisze...

bo to Lucyfer zwodzi ułudą :)

Dominika Daszewska pisze...

wiem juz nawet więcej o iluzji.
poczułam ją na sobie i serdecznie przed nia przestrzegam!!!

Anonimowy pisze...

Dominiko
pytań -dlaczego- bedziesz sobie zadawać jeszcze wiele.
Ja zadaję ich coraz więcej.
Jestem z Tobą ,może kiedys wzajemnie odpowiemy na kilka z nich.

Anonimowy pisze...

przepraszam,ten anonimowy to ja
lucyna Szpuniar